Czystość w klatce
Jeśli chodzi o higienę, to mam tu na myśli przede wszystkim utrzymanie w czystości klatki naszego pupila. Wspominałem już o tym w dziale poświęconym wyborze domku dla naszej świnki, ale powtórzę, to co najważniejsze. A więc...
- Codziennie powinniśmy zmieniać wodę w poidełku, jedzenie, wybierać niezjedzone resztki pokarmu (suchego i zieleniny), wybierać ściółkę z miejsca, gdzie świnka załatwia swoje potrzeby (zazwyczaj świnki załatwiają się w jednym miejscu klatki przez całe życie, np. w rogu), a w to miejsce dołożyć świeżej, wybieramy także odchody, a także uzupełniamy brak siana.
- Co najmniej raz w tygodniu robimy generalne sprzątanie klatki. Na ten czas świnkę wyjmuje, z klatki wysypujemy całą ściółkę, dokładnie czyścimy dno, czyścimy poidełka i pojemniki na jedzenie i inne przedmioty z klatki, a następnie kładziemy nową, świeżą warstwę ściółki i siana.
- Raz w miesiącu możemy klatkę (i wszystkie sprzęty w środku) umyć np. płynem do mycia naczyń i dokładnie spłukać.
Świnki morskie są zwierzątkami bardzo czystymi i dbają o higienę, a utrzymanie klatki w czystości dopełni wszystkiego z naszej stron i sprawi, że nasz świnka powinna cieszyć się dobrym zdrowiem, a z klatki nie będą się wydobywały nieprzyjemne zapachy odchodów i moczu, a także gnijących resztek jedzenia.
Czystość świnki
Co do utrzymania w czystości samej świnki. Nasz gryzoń będzie oczywiście sam dbał o higienę, jednak również my powinniśmy mu czasem pomóc. Co jakiś czas możemy wyszczotkować naszą świnkę, szczotką podobną do tych dla kota Gdy świnka zje dużo zieleniny (trawy, itp.) będzie oddawać dużo moczu, czego ściółka może już nie przyjąć. A wtedy może się zdarzyć, że np. nasz podopieczny położy się w miejsce, w którym zazwyczaj załatwia potrzeby. Efekt tego będzie taki, że jego futerko pozlepia się od moczu, będzie nieładnie pachnieć, itp. Również w przypadku choroby gdy świnka oddaje dużo moczu lub niespójny kał, może mieć zabrudzone okolice odbytu. Wtedy świnkę możemy spokojnie wykąpać (jednak nie róbmy tego zbyt często), oczywiście pamiętając o leczeniu w przypadku choroby (ale o tym później). Zróbmy to jednak bardzo delikatnie, tak jakbyśmy kąpali niemowlę. Oczywiście świnki umieją pływać, jednak nie przesadzajmy. Woda powinna sięgać co najwyżej do 2/3 wysokości stojącego samodzielnie zwierzątka. Do mycia użyjmy szarego mydła lub szamponu dla psów, czy kotów. Pamiętajmy o jego dokładnym spłukaniu i wytarciu świnki np. ręcznikiem.
Powinniśmy również na bieżąco kontrolować stan naszego milusińskiego. Sprawdzajmy okolice odbytu, pyszczka, a także skórę i sierść w poszukiwaniu jakichś zmian, które mogłyby sugerować chorobę, czy np. pasożyty. W razie potrzeby może umyć śwince sam pyszczek, czy nóżki (np. po pobycie na dworze).
Szczotkowanie świnki
W przypadku świnek długowłosych niezbędne jest również częste szczotkowanie. Odpowiednią szczotkę możemy kupić w sklepie zoologicznym. Jeśli szczotkowanie będzie przeprowadzać regularnie, sierść naszego pupila będzie zawsze ładnie wyglądać i nie powstaną żadne kołtuny. Oczywiście świnki krótkowłose, bądź rozetki również możemy szczotkować. Często takie szczotkowanie jest bardzo lubiane przez świnki, ponieważ w ten sposób również je delikatnie drapiemy, co nierzadko sprawia naszemu pupilowi przyjemność.
Obcinanie pazurków
Kolejną czynnością, do której w zasadzie jesteśmy zmuszeni, to przycinanie pazurków naszej śwince. Niestety zwierzęta trzymane w domu, gdzie zazwyczaj większość czasu spędzają na miękkim podłożu, nie mają możliwości ścierania ciągle rosnących pazurów, w sposób naturalny. Dlatego musimy co jakiś czas pomagać naturze, gdyż przerost pazurków może prowadzić do urazów oraz utrudniać poruszanie się. Obcinanie możemy wykonać sami, trzymają odpowiednio świnkę. Najlepiej usiąść, położyć świnkę sobie na brzuchu w pozycji "siedzącej", tak, aby między naszymi palcami wychodziła kończyna, którą akurat się zajmujemy. To zapewni nam dobrą kontrolę nad świnką, a także zabezpieczy ją przed niekontrolowanymi ruchami (świnka może się wyrywać), a więc również np. zranieniem, ponieważ będziemy przecież posługiwać się ostrym narzędziem. Pazurki obcinamy małymi nożyczkami kosmetycznymi, dostępnymi w każdym sklepie z kosmetykami, cążkami lub specjalnymi nożyczkami przeznaczonymi do pielęgnacji pazurków (patrz zdjęcie obok), które możemy nabyć w sklepach zoologicznych. Ważne, aby pazurki obciąć na odpowiedniej długości o pod odpowiednim kątem. Chodzi o to, aby nie uciąć ich za krótko, a więc w miejscu w którym widać już żywą tkankę, tylko nieco poniżej, a także równolegle w stosunku do powierzchni stopy, czy też podłoża. Najlepiej wyjaśni to rysunek obok, który oczywiście można powiększyć.
Pamiętajmy na koniec, także o ustawieniu klatki w odpowiednim miejscu (brak przeciągów, nagłych zmian temperatury, itd.), ale o tym już również wspominałem, a więc zapraszam do działu "Mieszkanko".
Zabawa z naszą świnką, to nieodzowny element hodowli. Najlepszy sposobem na to, aby nieco rozruszać naszego pupila jest wypuszczenie go, aby pobiegał sobie po domu. Uważajmy jednak, aby zwierzątko nie znalazło przypadkiem drogi za segment, bo wyciągniecie świnki zza mebli może być trudne, a ponadto może się skończyć tragicznie - świnka zaklinuje się, a zanim odstawimy meble, po prostu się udusi. Podobnie sprawa ma się, jeśli chodzi o kable - przegryzienie przewodu zakończyć się może śmiertelnym porażeniem przez prąd.
Starajmy się więc, aby nasz pupil poruszał się po centralnej części pomieszczenia, a aby go do tego zmusić, ustawmy na podłodze jakieś przedmioty (piłkę, kartonik, brudne ubrania). Świnka na pewno zainteresuje się nowym otoczeniem, a my bardzo łatwo możemy ją wtedy podglądać, a nawet w pewnym stopniu wytresować. Gdy np. chcemy, aby do nas przychodził, gdy wyciągniemy rękę, umieśćmy na dłoni jakiś smakołyk. Początkowo świnka będzie podążać za zapachem jedzenia, ale po kilku(nastu) razach zareaguje nawet na pustą dłoń. Może oczywiście ze świnką pobawić się w sposób tradycyjny, a nie męczyć ją nauką sztuczek. Połóżmy się wtedy np. na podłodze i pozwólmy, aby świnka pochodziła sobie np. obok nas lub nawet po nas. Wścibskość świnki jest wtedy niesamowita. Będzie próbowała wcisnąć się w każdy fałdek naszego obrania, wejść nam pod bluzkę i na pewno zainteresuje się naszym nosem, czy też uszami
. Aby nieco urozmaicić poruszanie się świnki po pokoju, przygotujmy jej np. jakiś labirynt, czy tor przeszkód. Bez wątpienia będzie to niezła zabawa dla nas, jak i dla naszego milusińskiego, który uwielbia odkrywać nowe otoczenie. Zapewne uparcie będzie dążył do celu i już po kilku chwilach znajdzie wyjście. Nie zapomnijmy, aby zawsze nagrodzić świnkę jej ulubionym smakołykiem. Sprawi to, że następnym razem instynktownie będzie robić to samo, aby znów otrzymać jedzenie.
Zabawa w domu to na pewno niezły pomysł na pochmurne, albo zimne dni. Gdy jednak pogoda dopisuje, zabierzmy nasze zwierzątko na dwór .
Zielona trawka, słońce, świeże powietrze, to na pewno ciekawe urozmaicenie dla naszej świnki, po miesiącach przebywania w murach naszego domu, czy mieszkania. Tak więc o ile to możliwe, postarajmy się chociaż raz w tygodniu zabrać naszą świnkę na dwór. Oczywiście, aby wizyta świnki na dworze nie zakończyła się chorobą, pamiętajmy, aby wychodzić z naszym pupilem na dwór tylko latem i to minimum przy temperaturze podobnej jaka panuje w naszym mieszkaniu. Nie wychodźmy też na dwór, gdy trawa jest mokra, a więc po deszczu, czy podlewaniu ogródka. Gdy jednak pogoda dopisuje nic nie stoi na przeszkodzie, aby zabrać świnkę do ogrodu lub pojechać z nią za miasto. Świnkę możemy również wystawić na dwór z jej całym dobytkiem. Pamiętajmy tylko, aby nie wystawiać zwierzątka na słońce. Może się to skończyć dla naszego milusińskiego nieciekawie. Jeśli wystawiamy świnkę na balkon, albo do ogrodu, to pamiętajmy, że teraz pod drzewkiem może być cień, ale za 2-3 godziny będzie tam słońce, a temperatura w metalowej klatce będzie naprawdę wysoka. Oszczędźmy więc cierpień zwierzątku i zastanówmy się gdzie stawiamy klatkę.
Aby świnka nam nie uciekła, możemy wyposażyć się w coś w rodzaju małego ogrodzenia, np. zrobionego ze starej klatki, bądź siatki z małymi oczkami, aby oczywiście świnka nie mogła się przez nie prześlizgnąć. W ten sposób zabezpieczymy się przez jej niekontrolowanymi wycieczkami i późniejszymi kłopotami związanymi z szukaniem naszego pupila.
Gdy zamierzamy świnkę wypuścić na polanę lub do ogrodu, pamiętajmy, żeby nie wypuszczać jej blisko drzew, czy krzaków (las odpada całkowicie, jeśli chodzi o miejsce do zabaw dla naszego zwierzątka). Możemy mieć potem naprawdę spory problem, aby złapać świnkę. Natomiast na polanie zwróćmy uwagę na nory wykopane przez krety. Gdy świnka tam wejdzie, raczej możemy pożegnać się z naszym zwierzątkiem. Nie pozwólmy też, aby zwierzątko biegało po betonie, czy asfalcie, ponieważ skończy się to zranieniem kończyn, podobnie jak kontakt z rozbitym szkłem. Pamiętajmy też, że świnka dosyć szybko biega, a więc może ją szybko stracić z oczu. Nie obawiajmy się jednak, że jej nie dogonimy. Nie jest to zwierzątko długodystansowe, a więc po kilkunastu metrach, na pewno stanie, albo chociaż zwolni
. Nie zmuszajmy też naszego pupila do biegania w promieniach słońca. Świnka podąża za odchodzącym panem, a w ten sposób dłuższa wycieczka po polu, może skończyć się np. zawałem serca... Dlatego siądźmy na trawie i pozwólmy, aby nasz pupil pochodził sobie wokół nas, poskubał trawę, czy po prostu położył się w cieniu, bądź chwilę powygrzewał w promieniach słońca.
Aby nieco zabezpieczyć się przed ucieczką świnki biegającej swobodnie, możemy użyć czegoś w rodzaju smyczy, dostępnej również dla małych gryzoni. Nie mam pewności co do skuteczności takiego zabezpieczenia, ponieważ mimo swojej budowy, świnka morska jest zwierzątkiem dość zwinnym. Jednak jeśli chcemy, możemy wykonać taki eksperyment. Smycz można nabyć w sklepie zoologicznym, jednak nie powinniśmy mieć problemu z jej samodzielnym wykonaniem.
Nie zapomnijmy o wodzie mineralnej dla naszego zwierzątka. Gdy sobie trochę pobiega, na pewno będzie spragnione. Nalejmy jej wtedy trochę wody, choćby do nakrętki, lub delikatnie polejmy całą świnkę wodą, ale tylko, żeby ją nieco zwilżyć, a nie zmoczyć. Mokra świnka ma tendencje do czyszczenia się, a więc po prostu zliże całą wodę, którą była pokryta jej sierść.
Po powrocie z ogrodu, czy polany, sprawdźmy stan futerka i skóry naszej świnki. Poszukajmy kleszczy i innych pasożytów, które mogły zagnieździć się na naszym pupilu. W razie potrzeby możemy śwince nogi, zwłaszcza gdy pobiegała po brudnej ziemi.
